wtorek, 23 czerwca 2015

Martwe Spodne czy Czerwone Róże

 
 
 
Zespół Toten Hosen powstał w Düsseldorfie w 1982 roku. Od tamtego czasu skład zespołu kilka razy się zmieniał. Faktem jednak pozostaje, że wydali razem już 29 płyt a w tym tysiące przebojów muzycznych. Nazwa zespołu to gra słowna Toten Hosen w polskim tłumaczeniu „Martwe spodnie”, to dla Niemców związek frazeologiczny oznaczający bylejakość - nasze flaki z olejem. Liderem i wokalistą zespołu od ponad 30 lat pozostaje Andreas Frege o cukierkowym pseudonimie Campino. Obecnie pozostali członkowie to gitarzyści Andi, Breiti i Kuddel oraz perkusista Vom.



Dużo mogłabym pisać o ich balansującej na granicy popu, rocka i panku muzyce. Od lat tworzą szalone utwory, które porywają tłumy ludzi na koncertach. Czasami występowali pod nazwą Die Roten Rosen (Czerwone Róże). Przełomowym punktem ich kariery był utwór z 1988 roku Hier kommt Alex, będący podkładem muzycznym do sztuki teatralnej pt. Mechaniczna Pomarańcza, na podstawie powieści Anthonyego Burgessa i filmu Stanleya Kubrica.

Historia zespołu jest burzliwa i niejednokrotnie wzbudzała kontrowersje. Jedna z nich to logo zespołu, którym jest szkielet orła tzw. Knochenadler! Przez lata osiągając coraz większe sukcesy pozostali wierni niemieckim tekstom piosenek, które często poruszają różnego rodzaju problemy społeczne lub egzystencjalne. Śpiewają o przemijaniu ludzkiego życia, apelują przeciwko rasizmowi i nienawiści do obcokrajowców, poruszają tematykę bezprawia, niesprawiedliwości lub represji politycznych. Często ironizują i z humorem podchodzą do poważnych spraw, dzięki czemu zdobyli ogromną popularność nie tylko w Niemczech. Koncertują na wszystkich kontynentach, niejednokrotnie gościli też w Polsce.

W 2010 roku zespół wydał polską wersję swojego starego utworu Eisgekühlter Bommerlunder pod tytułem Zamrożona Wyborowa, który posłużył jako podkład muzyczny do filmu Larsa Jessena Weselna polka. Inny z ich przebojów – Alles aus Liebe – także zyskał w Polsce dużą popularność, kiedy zaadoptował go zespół Ich Troje śpiewając: A wszystko to, bo ciebie kocham.... Podobnie było z piosenką Armee der Verlierer , która w wykonaniu polskiego zespołu Kobranocka nosi tytuł I nikomu nie wolno się z tego śmiać.
 
Obserwując ich karierę muzyczną dochodzę do wniosku, że chociaż najlepszy czas dla zespołu to lata 90-te do dzisiaj artyści nadal są w wyśmienitej formie i cały czas zabawiają się swoją muzyką. Wydali kiedyś płytę winylową z największymi niemieckimi szlagierami w swoim wykonaniu albo album świąteczny Wir warten auf's Christkind... parodiujący pastorałki i kolędy. Charakter muzyki Toten Hosen nieco złagodniał w ostatnich latach, ale nadal pozostają jednym z czołowych niemieckich zespołów a ich piosenki od trzydziestu lat nie schodzą z radiowych list przebojów.
 
Hier kommt Alex z 1988 roku:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz