środa, 30 listopada 2016

Papierowy życia sens

Radek Knapp, Der Papiertiger, 2013





„Wie würde sich eigentlich mein Buch nach einem Selbstmord verkaufen? - fragte er. (…)
Doch, nur rein hypothetisch.
Das Doppelte, das Dreifache?“
(s.99)




Kolejny zagubiony w życiu bohater stworzony przez Radka Knapa to Walerian Gugania. Próbował sił w wielu dziedzinach. Walerian bardzo lubi nowe wyzwania i żadnej pracy się nie boi. Pracował już jako pielęgniarz albo nawet jako bożonarodzeniowy anioł. Ostatecznie jednak poznajemy go, kiedy zostaje oficjalnie uznany za pisarza i nagrodzony za swoje debiutanckie opowiadanie „Papiertiger”. Gugania zabiera nas ze sobą w podróż po Niemczech z serią spotkań autorskich, pokazując światek literacki od środka i wciągając nas w swoje nowe przygody.


Walerian Gugania reprezentuje poczucie humoru Radka Knappa. Przynajmniej takie mam odczucia po kilku jego wywiadach, no i wcześniejszych książkach. Mimo to, nie można czytać tych pięciu opowieści składających się na całą powieść tylko i wyłącznie jako zabawne ciekawostki. Pod ironiczną i prześmiewczą warstwą kryją się poważne rozważania natury filozoficznej. Poszukiwanie swojego powołania, sensu w życiu, swojej ścieżki życiowej to aktualny dla młodego człowieka temat. W pewnym momencie każdy w końcu się zastanawia jak można by jeszcze raz zmienić swoje życie, nadać mu kolejnych znaczeń, skierować na trochę inną drogę. Ja mam tak zawsze, kiedy pracuję w jednym miejscu dłużej niż rok. Uwielbiam swoją pracę i zawsze zajmuję się czymś co sprawia mi przyjemność - no ale od roku ciągle to samo? Zauważyłam też, że kiedy mieszkam w jednym miejscu dłużej niż pięć lat, to zaczyna mi być niewygodnie. Coś w tym jest. Dlatego chociaż Papierowy Tygrys swoją fabułą jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, obroniły go zabawne dialogi i przemyślenia jakie we mnie uruchomił. A może czas coś zmienić, chociażby wysłać swoje opowiadanie do wydawnictwa i zostawić wszystko przeznaczeniu:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz