sobota, 13 lipca 2013

Picasso i Kuba Rozpruwacz



Esteban Martin, Malarz cieni, 2010



Do kupna tej książki zachęciła mnie okładka i ciekawy tytuł. Hiszpańskiego autora znam z powieści Tajemnica Gaudiego, która mi się podobała a Pabla Picassa uwielbiam podobnie jak książki o Barcelonie, więc nie długo trzeba było zachęcać mnie do przeczytania Malarza cieni! Jednak już po kilku pierwszych stronach powieści, uświadomiłam sobie, że przecież lubię książki autobiograficzne, ewentualnie sfabularyzowane biografie a nie fikcyjne kryminały, gdzie autor bezkarnie zabawia się biografią sławnego bohatera. Teraz wydaje mi się, że nazwisko Picassa posłużyło pisarzowi tylko i wyłącznie w celach marketingowych.


O ile pierwsza część powieści, traktująca o dzieciństwie wielkiego malarza, w miarę jeszcze mnie zaciekawiła, to już druga połowa strasznie zniecierpliwiła. Barcelona końca XIX wieku została odmalowana całkiem interesująco, ale pomieszanie prawdziwych postaci z legendarnymi aż w końcu z fikcyjnymi, wprowadziło dużą dezorientację. Autor skrzyżował ze sobą losy Pabla Picassa, Sherlocka Holmesa i Kuby Rozpruwacza. Pomysł może miał fajny, z tym, że mnie zupełnie nie udało mu się wciągnąć w kryminalną zagadkę ani rozbudzić zaciekawienia losem bohaterów. Detektywistyczne dylematy przerzucałam jednym okiem, podobnie jak dłużące się wywody o przeszłości angielskich policjantów. Bardzo realistyczne opisy zamordowanych kobiet też nie koniecznie mnie zbulwersowały.

Powieść miała może przybliżyć postać Pabla Picassa i zarazem przedstawić jedną z możliwych wersji powstania jego nasławniejszego obrazu Panien z Awinionu. Jednak zbyt duża dawka fikcji w tym wszystkim  uniemożliwia poważne podejście do tej opowieści. Najlepiej byłoby uznać całą tą historię od początku do końca za fikcję literacką i wtedy może wyobraźnia autora zostałaby doceniona. Mam tylko nadzieję, że jedynym dobrem jakie wynikło z tej powieści i usprawiedliwia zabawy z biografią malarza, był fakt, że większość czytelników Estebana Martina po przeczytaniu jego książki sięgnęła po prawdziwą biografię Picassa i przyjrzała się jego twórczości.


Pablo Picasso, Panny z Awinionu, 1907

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz